Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Ziemia Janowska to piękne miejsce". Wojciech Tutka opowiada o swojej muzyce

Katarzyna Puczyńska
- Śpiewam i piszę o Ziemi Janowskiej, bo to piękne miejsce. Oczywiście, jak każde inne miejsce na ziemi, ma wiele zalet i pewnie tyle samo wad, ale jest moje - podkreśla Wojciech Tutka. Znany mieszkańcom powiatu janowskiego muzyk, a z zawodu leśnik w Ośrodku Edukacji Ekologicznej "Lasy Janowskie", opowiedział nam o swojej hobbystycznej twórczości.

Jesteś kompozytorem?
- Wydaje mi się, że to słowo zarezerwowane jest bardziej dla profesjonalistów. Ja jako amator-hobbysta wolę określenie, że piszę piosenki. Mam ich na swoim koncie kilkadziesiąt, część już ujrzała światło dzienne, a wiele jeszcze nie, chociaż są już w pełni gotowe. Z muzyką idzie mi łatwo, z tekstem dużo trudniej.

W jakim stylu tworzysz piosenki?
- Określiłbym go jako jeden wielki "miszmasz". Trochę jest w nich popu, rocka, reggae i szeroko rozumianego discopolo. Różnorodność ta wynika z tego, że moja scena muzyczna to głównie granie na weselach i innych imprezach, gdzie potrzebne jest granie "do kotleta" dla różnych odbiorców. Ma to także swoje plusy, bo dzięki temu, że gra się różne style muzyczne można spojrzeć na konstrukcje utworu w szerszym zakresie. Staram się nie kombinować z duża ilością akordów i ambitnym tekstem. Melodyjność to podstawa. W prostocie leży piękno. Nie uważam, że blues jest lepszy od rocka, reggae lepsze od bluesa, a disco polo to jedna wielka tandeta. W każdym z tych rodzajów muzyki można znaleźć dobre i kiepskie produkcje. Rodzaj słuchanej muzyki to kwestia upodobań i gustu, a o gustach się nie dyskutuje.

Jak publiczność ocenia Twoje piosenki ?
- Jedni się zachwycają inni twierdzą, że są monotematyczne i nudne. Opinia jednych i drugich oczywiście jest dla mnie ważna, ale w całkowitym rozliczeniu najważniejsze jest dla mnie to, że są moje. Nie jestem związany z żadną wytwórnią, producentem muzycznym oraz nikt nie sponsoruje moich produkcji, więc mogę pisać co chcę i kiedy chcę. Chciałbym, żeby odbiorcy oceniali moje produkcje przez pryzmat jakość/cena. Powstają praktycznie bezkosztowo, włączając w to teledyski, więc ciężko porównywać je do produkcji PRO z dużym budżetem.

Jesteś także wokalistą?
- Tak, śpiewam to co napiszę chociaż mam świadomość, że mój warsztat wokalny pozostawia wiele do życzenia. Właściwie nie czuję się wokalistą, ale że nikt nie chce śpiewać moich piosenek więc śpiewam je ja.

Dlaczego śpiewasz głównie o Ziemi Janowskiej?
- Śpiewam i piszę o miejscu, w którym mieszkam, czyli o Ziemi Janowskiej, bo to piękne miejsce. Oczywiście jak każde inne miejsce na ziemi ma wiele zalet i pewnie tyle samo wad, ale jest moje. Wiadomo sama piosenka w dzisiejszych czasach nie istnieje bez obrazu szczególnie o takiej tematyce, więc powstał spontaniczny teledysk do "LJA", którego autorem jest mój kolega Sławek Kołodziejczyk. Poszło w sieć no i okazało się, że po kilku dniach teledysk miał już kilkanaście tysięcy wyświetleń i wiele pozytywnych komentarzy. Kolejne piosenki o Janowie to "Janów dwudziesta zero pięć" i piękny klimat wieczornych uliczek, "Krótka Leśna Janowska Kolęda" i ostatnio "L jak Lasy Janowskie".

Jakie masz muzyczne plany? Będą kolejne piosenki o Janowie Lubelskim ?
- Już są tzn. jest! Tytuł roboczy – "Lub Janów", ale czas pokaże czy utwór ujrzy światło dzienne.

Zobacz wideo:

"L jak LASY JANOWSKIE" Wojciech Tutka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na janowlubelski.naszemiasto.pl Nasze Miasto