Blok przy ul. Sowiakowskiego w Janowie Lubelskim miał być oddany do użytku w listopadzie ubiegłego roku. Deweloper – lubelska firma Wikana S.A. - nie dotrzymał jednak umowy. – Budynek już stał, ale nie był i do tej pory nie jest wykończony. Od października przez kilka miesięcy na placu budowy nic się nie działo – relacjonuje jedna z osób, która nabyła mieszkanie u dewelopera. – To nie do pomyślenia. Tak nie postępuje się z ludźmi.
Część nabywców mieszkań nie pozostawiła sprawy własnemu biegowi. Organizowali zebrania, na których wspólnie zastanawiali się, czy da się przyspieszyć działania dewelopera. Słali pisma, pytali i wciąż czekają. – Odpisano nam, że ostatnią transzę za mieszkanie firma przesuwa do dnia odbioru technicznego, a kolejną datą oddania bloku do użytku jest koniec marca, a później maj br. Tych terminów też nie dotrzymali – opowiada kolejna z osób, która kupiła mieszkanie od Wikany.
Na nic zdały się telefony i pisma z wezwaniem do przyspieszenia tempa prowadzonych prac – nabywcy mieszkań wciąż nie mogą wprowadzić się do bloku.
Skąd ponad półroczne opóźnienie? – Wynika z faktu zmiany generalnego wykonawcy, który z powodu problemów finansowych przestał realizować inwestycję. Obecnie sami kończymy osiedle, zlecając roboty poszczególnym spółkom – tłumaczy Sylwia Szymańska, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Wikana S.A.
Budynek jest praktycznie na ukończeniu. Pozostała jedynie infrastruktura zewnętrzna, w tym drogi, chodniki oraz drobne roboty elektryczne i sanitarne. - Po dokończeniu tych prac rozpoczniemy proces odbioru mieszkań oraz przekazywania kluczy dla naszych klientów. Następnie budynek zostanie zgłoszony do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego celem odbioru do użytkowania – dodaje Szymańska. I zapewnia: Dokładamy wszelkich starań, aby inwestycja została zakończona w najkrótszym z możliwych terminów.
Przedstawicielka Wikany nie sprecyzowała jednak kiedy nabywcy otrzymają klucze do swoich mieszkań.
Klienci spółki nie ukrywają rozczarowania i zdenerwowania.
- Z żoną sprzedaliśmy mieszkanie, żeby mieć pieniądze na zakup nowego, do którego wciąż nie możemy się wprowadzić. Od roku mieszkamy u teściów. Jak długo taka sytuacja jeszcze potrwa? – irytuje się jeden z nabywców.
- Mamy pozaciągane kredyty, spłacamy raty, a do tego dochodzą jeszcze odsetki. Wikana sprzedała nam marzenia, ale ich nie spełniła – ubolewa inna z osób.
Wikana deklaruje, że klienci mogą liczyć na rekompensatę. – Kwestia ewentualnej rekompensaty będzie omawiana indywidualnie z każdym kupującym – oświadcza Sylwia Szymańska.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?