Jest to siódma edycja akcji "Opatrunek na ratunek" organizowanej przez Fundację Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio".
- Codziennie segregujemy i liczymy opatrunki, a mimo to, nie jesteśmy w stanie podać jeszcze ich ilości, bo wciąż do Fundacji docierają nowe dary. W tej chwili to kilkadziesiąt tysięcy opatrunków wstępnie szacujemy, że pomocy jest około czterech ton - informują pracownicy fundacji.
Uczniowie z Janowa Lubelskiego zebrali:
bandaże (655), strzykawki jednorazowe (473), opaski elastyczne (15), plastry pojedyncze (51), plastry w pudełkach (116), igły jednorazowe (677), kompresy (2858), rękawiczki jednorazowe (400 par), maści Ichtiolowe (31), woda utleniona (23), proszek Dermatol (15), wenflony (17), termometry elektroniczne (2), podkłady (4), koce termiczne (3).
- Wyrażamy ogromną wdzięczność uczniom naszej szkoły oraz ich rodzicom za wielkie zaangażowanie w akcję, okazane serce i wrażliwość na cierpienie i potrzeby dzieci z krajów misyjnych. Dziękujemy również dyrekcji naszej szkoły oraz nauczycielom za pomoc i wsparcie. Uczestnicząc w akcji czyniliśmy małe rzeczy, ale z wielką miłością do bliźniego - podsumowują koordynatorzy akcji Jadwiga Tyra, Joanna Kowal, s. Maria Turos.
Fundacja informuje, że paczki trafią m.in. do Czadu, Indii, Kamerunu, Tanzanii, Zambii, a nawet na Papuę Nową Gwineę – tam gdzie środki opatrunkowe nie są produkowane, a pomoc medyczną jest niezwykle droga.
Zobacz także:
Robią czapki dla dzieci z Afganistanu ( materiał z 2017 r)
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?