Powstaną dwa ronda
O pracach remontowych na zamojskiej ulicy Lwowskiej oraz sąsiednich dyskutowano na ostatniej sesji zamojskiej Rady Miejskiej (obrady odbyły się 27 maja). Z dyskusji wynikało, że w tej części miasta powstaną za jakiś czas m.in. dwa ronda: w rejonie skrzyżowania ul. Lwowskiej z ul. Młyńską oraz na obecnym skrzyżowaniu Lwowskiej z al. Jana Pawła II. Zadanie obejmuje także m.in. remont ulic: Ładnej, Chrobrego, Andersa, Grechuty i bocznej Granicznej.
Mieszkańcy są z tego zadowoleni. Jednak szkoda im wyciętych drzew. Takie głosy dotarły także do zamojskiego magistratu.
Źle to wygląda
- Szanowni państwo, wiecie jak ja podchodzę do tego tematu – mówił podczas ostatniej sesji Rafał Zwolak, prezydent Zamościa. - Posadzimy dwa razy tyle drzew ile zostało wyciętych... Wczoraj pojechałem na ulicę Lwowską. Spotkałem się tam z radnym Wiesławem Nowakowskim. Oglądaliśmy te wycięte drzew. Źle to wygląda. Wycięto stare, kilkudziesięcioletnie jesiony. Teraz ułożono je na wielką stertę.
Prezydent Zwolak zauważył, że w sąsiedztwie rośnie jeszcze sześć innych drzew. - One są oznaczone do wycięcia – mówił. - Tylko, że w tej chwili decyzja już w tej sprawie została podjęta. Tam jest już plac budowy. I tego zmienić nie można.
Potwierdził to Stanisław Flis, dyrektor Wydziału Inwestycji Miejskich i Zamówień Publicznych UM w Zamościu.
Dokumentacji nie można zmienić
- Nastąpiła kolizja przyjętych rozwiązań projektowych z lokalizacją istniejącego drzewostanu, zwłaszcza w rejonie skrzyżowania z ul. Młyńską – tłumaczył dyrektor Flis. - Nie da się z nim pogodzić niestety infrastruktury drogowej. Co do pozostałych drzew, jeszcze się przyjrzę temu tematowi.
Wygląda jednak na to, że ich dni także są policzone. Z wielu powodów. - Nie jestem zwolennikiem wycinki, ale jestem zwolennikiem bezpieczeństwa w zakresie ruchu drogowego – podkreślał podczas sesji dyrektor Stanisław Flis. Przypomniał także, że na natężenie ruchu na drogach, ale także ścieżkach rowerowych i chodnikach stale w Zamościu wzrasta. To także trzeba brać podczas takich inwestycji pod uwagę. - Dokumentacji na pewno już zmienić nie można. Jest ona zatwierdzona przez wojewodę – dodał dyrektor Flis.
Kompensacja nie działa?
Po tej wypowiedzi głos ponownie na sesji zabrał prezydent Zwolak. Przypomniał zebranym, że na jednej z ulic w Zwierzyńcu drzewo stoi niemal na środku drogi. Bo podczas prac remontowych nie zdecydowano się na jego wycięcie.
- Obiecuję, że te inwestycje, które będziemy robić na pewno nie będą przeprowadzane kosztem drzew. Nie będą już wycinane podczas prac takie ich ilości – zapewniał na sesji RM prezydent Zwolak.
Dyskusja była podczas obrad długa i wielowątkowa. Głos zabrała także m.in. radna Katarzyna Szargało-Szkałuba. - Chcę, żebyśmy także zwrócili uwagę na to, że nowe nasadzenia kompensacyjne wykonywane po przebudowach dróg są niestety w naszym mieście także zaniedbywane – mówiła podczas sesji RM. - Tak jest np. przy niedawno wyremontowanej ulicy Wojska Polskiego. 70 proc. nasadzonych tam ostatnio drzew jest wyschniętych.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/7.webp)
Od dzisiaj kierowcy Ubera i Bolta muszą mieć polskie prawo jazdy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?