Policjanci z będzińskiego Wydziału Ruchu Drogowego w Toporowicach w powiecie będzińskim, przy ulicy Źródlanej, prowadzili statyczną kontrolę prędkości. W pewnym momencie mundurowi zauważyli, że kierowca samochodu renault jechał nieprzepisowo.
Na widok policyjnego patrolu, dającego sygnał do zatrzymania, mężczyzna przyspieszył i zaczął uciekać. Stróże prawa ruszyli w pościg, który zakończył się po kilkuset metrach w pobliżu jednej z posesji.
- W odpalonym samochodzie, pozostawionym na poboczu, znajdował się 50-letni pasażer. Kierowca pojazdu uciekł natomiast do swojego domu. W rozmowie z mundurowymi tłumaczył się, że uciekał, ponieważ się wystraszył - relacjonuje sierż. sztab. Marcin Szopa, oficer prasowy będzińskiej policji.
Jak się później okazało 46-letni mężczyzna miał w swoim organizmie 3 promile alkoholu. Amator jazdy „na podwójnym gazie” stracił prawo jazdy, a za popełnione wykroczenia i przestępstwa odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia.
- Niestety, pomimo licznych apeli policji wciąż nie brakuje nieodpowiedzialnych kierowców, decydujących się na kierowanie pojazdami po alkoholu. Na drodze patrz i słuchaj, każdy z nas może zareagować, a ta reakcja może uratować komuś życie. Nie bądźmy obojętni - przypominają będzińscy policjanci.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?